Ja już mam wrażenie jakby był czerwiec, lato, wakacje.
Dziś była piękna pogoda, może gdzieniegdzie były chmurki, ale i tak było pięknie. Postanowiłam więc wychylić nosa z domu i usiadłam sobie na balkonie ( strasznie daleko! :D ), usiąść w słońcu i poczytać książkę. Tak zleciało mi całe popołudnie :)
Na szczęście jutro robię sobie wolne więc jeżeli pogoda dopisze to wybiorę się trochę dalej, może do lasu? Mi jakoś strasznie ciężko przychodzi wychodzenie z domu, szczególnie gdy słońce mocno świeci.. ale po dzisiejszym dniu jakoś mam ochotę na więcej! :D