czwartek, 10 maja 2012

Czerwiec?

Ja już mam wrażenie jakby był czerwiec, lato, wakacje. 
Dziś była piękna pogoda, może gdzieniegdzie były chmurki, ale i tak było pięknie. Postanowiłam więc wychylić nosa z domu i usiadłam sobie na balkonie ( strasznie daleko! :D ), usiąść w słońcu i poczytać książkę. Tak zleciało mi całe popołudnie :) 
Na szczęście jutro robię sobie wolne więc jeżeli pogoda dopisze to wybiorę się trochę dalej, może do lasu?  Mi jakoś strasznie ciężko przychodzi wychodzenie z domu, szczególnie gdy słońce mocno świeci.. ale po dzisiejszym dniu jakoś mam ochotę na więcej! :D



środa, 9 maja 2012

postcrossing

Ostatnio niestety era kartek pocztowych zanika. Wolimy wysłać wiadomość z życzeniami czy pozdrowienia z wakacji. A szkoda. Kartka to bardzo miła rzecz. Ja osobiście bardzo lubię kartki pocztowe i o ile na święta nie wysyłam to gdy jestem na wakacjach zawsze szukam poczty i idę ze stosem kartek do wysłania. Ja kilka miesięcy temu zaczęłam się "bawić" w wysyłanie kartek. Tyle, że do osób mi całkiem nieznanych i z innych krajów. Mianowicie zarejestrowałam się na stronę http://www.postcrossing.com/ i jak do tej pory uzbierałam 14 kartek z różnych części świata m.in: Tajwan, Austria, Holandia, Kazachstan,Bangkok itd.
Jest to naprawdę świetna rzecz! A jaka radość gdy dostaję się kartkę?
I w cale nie wymaga to jakiejś dużej ilości czasu. Wystarczy kupić pocztówkę ( lub można też zrobić samemu, ale nie każdemu odpowiada taka forma), kupić znaczek, napisać parę słów po angielsku ( jest to oficjalny język) wysłać i czekać gdy kartka dojdzie do odbiorcy. gdy już dojdzie jakaś osoba może z tej samej części świata, albo z innej wylosuje nas i wyśle do nas kartkę. Bardzo fajna sprawa:) 
A tutaj moje zbiory( chociaż sa osoby, które wysłały i dostały nawet po kilkaset kartek!:))

wtorek, 8 maja 2012

Ładna ściema od Wibo!

Jestem po prostu w szoku. Dopiero co opublikowałam post o nowych lakierach z Wibo a tu takie zdziwienie. Chciałam jakoś urozmaicić mój dzisiejszy mani i nałożyłam na paznokcie, na których nie było topu, lakier miss Selene z drobnymi, mieniącymi się drobinkami.

Lakier Wibo Be a Chameleon kolor nr. 4

W końcu jakoś się zebrałam do napisania notki, zmotywował mnie do tego lakier z nowej kolekcji Wibo Be a Chameleon:



Początkowo nie zachwycił mnie żaden kolor, ale, że ciekawość wzięła górę zdecydowałam się na nr 4 ( na zdjęciu drugi od lewej) + top coat.
 I nie zawiodłam się na tym lakierze. Co prawda trzeba bardzo uważać, ponieważ widać każde pociągnięcie pędzelka, ale można nanieść poprawki. Jednak warstwa wystarcza zdecydowanie by pokryć płytkę paznokcia. Lakier schnie szybko.Sam lakier ciężko określić jaki ma kolor, nie jest to ani taki typowy szary, ani niebieski, jest lekko metaliczny. 
Gdy lakier był już suchy nałożyłam top coat. Już po 1-2 min lakier zmienił kolor - też ciężki do określenia - jak dla mnie to taki morski :)   Również szybko schnie. Może się zdarzyć, że nałożymy zbyt cienką warstwę top coatu i możemy otrzymać jaśniejszy kolor niż na innych paznokciach. Można wtedy nałożyć jeszcze jedną warstwę top coatu co pozwoli wyrównać te kolory. 

Co do samego lakieru - pędzelek jest długi, nie ma problemu z nałożeniem lakieru. Konsystencja nie jest zbyt gęsta ani zbyt rzadka.